Koniec października to idealny czas, by wcielić się w błądzące dusze z pełnego grozy i tajemniczości utworu Adama Mickiewicza. Pod przewodnictwem Guślarza podążyliśmy tropem wyobraźni wieszcza i klasa szkolna na moment zamieniła się w cmentarną kaplicę, a uczniowie i uczennice w duchy proszące żywych o oddanie im przysług. Lekturę przeczytaną w ten sposób na pewno łatwiej zrozumieć, zinterpretować i zapamiętać.